„Wybraliśmy Qargo ze względu na jego elastyczność i łatwość obsługi”.
Przygoda firmy Kees in ’t Veen z Qargo rozpoczęła się od kliknięcia „Lubię to” pod postem na LinkedIn. Dla wyjaśnienia: holenderska firma wyspecjalizowana w transporcie ładunków płynnych zmagała się ze swoim przestarzałym, prowizorycznym systemem TMS, z którego korzystała od 2008 roku.
Nieuchronnie, w miarę jak krajobraz logistyczny ewoluował w kolejnych latach, system miał coraz większe trudności z nadążaniem za wymaganiami Kees in ’t Veen. Oznaczało to, że firma była gotowa, aby zrobić krok w stronę nowego rozwiązania – i właśnie dlatego to kliknięcie „Lubię to” pod postem Qargo zwróciło uwagę Richarda Stewarta, kierownika projektów logistycznych w Kees in ’t Veen.
„W tamtym czasie sprawdzaliśmy, co było dostępne na rynku” – mówi Richard. „A kliknięcie polubienia przez kogoś z moich kontaktów na LinkedIn sprawiło, że zatrzymałem się, przeczytałem post i zwróciłem uwagę na firmę, o której wcześniej nigdy nie słyszałem”.
Przełamywanie schematów
Początkowa ciekawość Richarda doprowadziła we wrześniu ubiegłego roku do prezentacji Qargo obok pokazów kilku innych dostawców systemów TMS: „Jednak żaden z nich nie zbliżył się nawet do poziomu Qargo” – wspomina Richard.
Na przykład wiele innych systemów stosowało podejście do wprowadzania zamówień, które według Richarda było mocno zacofane. „Wciąż opierały się na modelu »Sprawdź maila i ręcznie wpisz informacje o zamówieniu«” – mówi Richard. „Natomiast Qargo ma wbudowany czytnik PDF na ekranie wprowadzania zamówień. Podpowiada on, jakie dane powinny trafić do poszczególnych pól. Dzięki temu czas przetwarzania zamówienia skraca się z pięciu minut do zaledwie dwóch i pół”.
„System wprowadzania zamówień w Qargo jest niesamowicie szybki”.
Tak zaawansowane funkcje były wspierane przez model chmurowy, który eliminował potrzebę posiadania dedykowanego serwera (i związanych z nim kosztów), a wszelkie aktualizacje mogły być wdrażane w sposób całkowicie płynny. A wszystko to połączone z interfejsem zoptymalizowanym pod kątem wygody użytkownika.
Rosnące zaufanie
Choć Qargo było bez wątpienia najpotężniejszym i najbardziej dostępnym rozwiązaniem odpowiadającym na potrzeby Kees in ’t Veen, wciąż istniały pewne obawy. „Qargo to bardzo młoda firma” – mówi Richard – „dlatego pojawiały się wątpliwości, czy będzie w stanie sprostać naszym oczekiwaniom”.
Jednak po kilku spotkaniach z zespołem Qargo firma Kees in ’t Veen uznała, że posiada on odpowiednie umiejętności i wiedzę, dlatego podpisała umowę, „i jak dotąd Qargo spełnia nasze potrzeby” – dodaje. „Podejrzewam, że za dwa lata wszelkie wątpliwości całkowicie znikną”.
Powodem jego spokojnej pewności jest trwające doświadczenie związane z przechodzeniem ze starego systemu Kees in ’t Veen na Qargo. „Wyraźnie widać, że wiedzą, co robią” – mówi Richard. „A jeśli Qargo ma jakieś pytania lub czegoś nie rozumie, zespół pyta nas. Chcą zrozumieć specyfikę działalności, aby móc dostarczyć odpowiednie, dopasowane rozwiązanie dla naszych operacji”.
To podejście działa także dwukierunkowo. Richard wyjaśnia: „Nie musimy już mieć tylu scenariuszy, co wcześniej, więc tylko udoskonalamy i modernizujemy nasze wewnętrzne procesy dzięki nowemu systemowi, aby były bardziej wydajne”.
„Okres przejściowy nas zaskoczył, bo nie spodziewaliśmy się, że wszystko rozwinie się tak szybko”.
Planowanie przyszłości
Ponieważ proces migracji jest już niemal zakończony, Richard koncentruje się na strategicznych korzyściach, jakie Qargo przyniesie firmie Kees in ’t Veen. „Na przykład w naszym starym systemie TMS nie można było wprowadzić wszystkich prognozowanych kosztów, więc nie mieliśmy możliwości przewidywania, ile możemy wydać na przyszłe zlecenia” – wyjaśnia Richard. „Natomiast w Qargo nie spotkałem się jeszcze z niczym, czego nie mógłbym wprowadzić do systemu”.
To daje realną wartość strategiczną dla Kees in ’t Veen, umożliwiając kadrze zarządzającej podejmowanie lepszych decyzji planistycznych i strategicznych dotyczących przyszłości firmy. „Na przykład: w jakich obszarach musimy inwestować w nasze ciężarówki? W co powinniśmy inwestować więcej? Albo w jaki konkretny typ sprzętu? Qargo powinno pomóc nam podejmować takie decyzje, abyśmy zawsze zmierzali we właściwym kierunku” – wyjaśnia Richard.
Klient przede wszystkim
Ostatecznie najważniejszą korzyścią dla kadry zarządzającej nie jest ta dla samego Kees in ’t Veen, lecz dla jego klientów. Richard podkreśla, że nie zna innego dostawcy TMS, który mógłby zapewniać klientom bieżące aktualizacje dotyczące lokalizacji ich zamówień w transporcie. „Zawsze byliśmy zaangażowani w zapewnianie wyjątkowej obsługi klienta” – mówi Richard. „A dzięki Qargo możemy teraz przenieść to zaangażowanie na zupełnie inny poziom”.
Richard przewiduje, że rok 2024 będzie niezwykle wymagający dla sektora, ale dzięki Qargo wierzy, że Kees in ’t Veen będzie w stanie znaleźć się w jak najlepszej pozycji, aby sprostać nadchodzącym wyzwaniom, dbając jednocześnie o swój najważniejszy atut – klientów.
„Nasza relacja z Qargo nie jest typową relacją klient–dostawca, lecz prawdziwym partnerstwem, które zamierzamy wykorzystywać jako atut w sprzedaży dla naszych klientów”.